Skip to main content

Drodzy miłośnicy kotów.
Chciałabym podzielić się z Wami swoją opinią na temat hodowli Dollyland Pani Urszuli Kordus.
Długo dojrzewałam do przyjęcia pod swój dach czworonożnego pupila. Przeszukując strony internetowe hodowli kotów rasy ragdoll trafiłam na tę właściwą. Postanowiłam zadzwonić do Pani Urszuli i porozmawiać. Następstwem tego faktu była już wizyta w hodowli i zakup kociaka. W kwestii wyboru kota zdałam się całkowicie na doświadczenie hodowcy. To było trafne posunięcie, bo mój kocurek Niklaus spełnia w 100% moje oczekiwania. Kociak jest ciekawy świata, kocha zabawę i towarzyszy we wszystkich czynnościach domowych. Darzymy się wzajemną miłością ale lubi także towarzystwo dzieci i seniorów. Chętnie podróżuje samochodem, a nawet zaprzyjaźnił się ze swoją panią weterynarz. Niklaus jest znakomicie zresocjalizowany. Od pierwszego dnia wzorowo korzysta z kuwety, ma dobry apetyt i jest wesoło usposobiony. W kwestii wyboru zabawek nie jest wybredny. Chętnie bawi się i tymi "kocimi" jak i kulką z papieru, czy sznurkiem.
Kocham jego bystre i niebieskie oczy, mocne łapki z widocznymi owłosionymi "patynkami", posągowe pozy w fazie wypoczynku na drapaku, koci grzbiet i wygięty w "znak zapytania" puszysty ogon. ......."no i ten cudowny, ciekawski i wścibski charakter". Pani Ula to wspaniały człowiek. W każdej chwili służy radą i pomocą w kwestiach żywienia, wychowania i wyboru właściwego wyposażenia dla kociaka. Niklausa odebrałam z hodowli w lutym bieżącego roku i do dnia dzisiejszego jesteśmy w kontakcie. Staram się na bieżąco dokumentować rozwój mojego zwierzaka i informować hodowcę o jego rozwoju.
Moim zdaniem, wybór hodowli Dollyland oznacza zakup zdrowych kociąt spełniających oczekiwania właścicieli.
Pozdrawiam Barbara z rodziną.

*Kociak z miotu 2022

Basia z rodziną

Szukając hodowli w mojej okolicy szybko trafiłam na hodowlę p. Uli. Po zapoznaniu się ze stroną internetową i pierwszej rozmowie telefonicznej wiedziałam, że to hodowla której szukałam. Lola po przyjeździe do domu od razu wyszła z transportera i zaczęła zwiedzanie. Po 1.5h już siedziała z nami na kanapie i przy każdym dotyku mruczała jak mały traktorek. Towarzyszy nam w każdej czynności w domu. To jak szybko się zadomowiła pokazuje, że p. Ula doskonale wie co robi i prowadzi hodowlę w sercem. Jesteśmy wdzięczni za tak wspaniałą towarzyszkę, ale i małego rozrabiaka, który zaprasza do zabawy. Oprócz zabawy ważne jest też głaskanko i spanie z nami w nocy, bo przecież musi być blisko. Lola w chwilę zdobywa serca gości. Naszych nie musi, bo są jej od kiedy zobaczyliśmy jej pierwsze zdjęcie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za tą małą istotę, która sprawia, że każdy dzień jest weselszy.

Pozdrawiamy gorąco Lola, Aldona i Darek 🥰😘

*Kociak z miotu sierpień 2022

Aldona i Darek z Gdańska

Długo szukaliśmy dobrej, zaufanej i profesjonalnej hodowli Radgolli, szukaliśmy również bardzo dobrej relacji z hodowcą.
Hodowla Dollyland spełniła wszystkie nasze oczekiwania, a pani Ula to przecudowna, ciepła i cierpliwa osoba. Do dzisiaj zawsze służy nam pomocą i miłą rozmową.
Nasz Lucjuszek przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Koty od Pani Uli są cudowne, przytulaśne, interaktywne, przyjacielskie, mądre i po prosu naj naj. Jesteśmy zachwyceni. Lucjuszek jest z nami już 5 miesięcy i nie wyobrażamy już sobie życia bez niego 🙂

*Kociak z miotu grudzień 2021

Ula z mężem z Gdańska

Długo szukaliśmy swojego przyjaciela, aż dostałam namiar do Pani Uli i już po pierwszej rozmowie poczułam, że tym razem nasze szczęście jest już bardzo blisko.
Los padł na Borysa zwanego przez nas bardzo czule Czarną Mordą.
Kocur od samego początku jest przekochany. Bezstresowo, odważnym krokiem wszedł do naszego domu w którym powitała go 8 letnia sunia i natychmiast zostali prawdziwymi kumplami od serca, wspólna miska, wspólne spanie, wspólne przytulanie to codzienność. Borysek urwisek kocha z wzajemnoscią nas wszystkich.
Praktycznie kazdej nocy, regularnie o 3.25 budzi nas deko nachalna biała, włochata kula szepcząca mruki do ucha i delikatnie grzebiaca łapką w naszych włosach by pokazac, ze juz czeka w blokacb startowych na zabawę. Kiedy lekko fochniety otwierasz oczy by rzucić w nią poduchą i dostrzegasz Czarną Mordę i ten głęboki błękit oczu przepadłeś, widzisz w tych oczach tylko jedno - ",Po prostu kochaj mnie"
Jeśli ktoś szuka przyjaciela radosnego, przytulasnego, nie odstępującego domowników ani na krok, nie boi się, że przewróci go puchaty cudak majtający się pod nogami, asystujący przy praniu, gotowaniu, sprzątaniu, pracy, czytaniu i uśmiech sprawi nawet sierść w porannej kawie to polecam Ragdolle od Pani Uli.

*Kociak z miotu sierpień 2021

Michał

Cztery skrawki cudownego nieba w dwóch parach bystrych ocząt. Dwie białe chmurki mknące za człowiekiem lub za sobą, wszędobylskie, odważne, przyjazne, ozdoby parapetów, stołów raz czytelnicy, telemaniacy innym razem komputerowcy lub po prostu przytulasy 😀. Miały być koty a to kameleony 🤪. Przecudowne, zabawne, kochane NASZE❤️. Dobrze, że zdecydowaliśmy się dodatkowo na Lady Shanię.-Gatito ma ciągle towarzystwo jak nie człowieka to kochanej mamy 😀. No i zawsze niezawodna Pani Ula-wysłucha, doradzi, pośmieje się z nami, nigdy nie zignoruje kontaktu. Super hodowca super hodowla i super socjalizowane koty potrzebowały dosłownie chwilę na zapoznanie się z nowym otoczeniem.
Dziękujemy Małgosia i Andrzej ❤️

*Kociak z miotu luty 2022

Małgosia i Andrzej

O hodowli Dollyland dowiedziałam się przypadkowo, a po pierwszym kontakcie z Panią Ulą wiedziałam, że to był dobry wybór, co potwierdza tylko ten świetnie wychowany kociak. Cieszę się, że i ja wzbudziłam na tyle zaufanie, by zmierzyć się z taką Ragdollową miłością.
Zagościł u nas w czerwcu - Riccardo vel Rysio. Piękny, dostojny, proporcjonalny i niesamowicie przyjacielski kocurek.
Od pierwszego dnia niezwykle odważnie penetrował wszystkie zakamarki, korzystał z kuwety i wyjadał z miski bez kręcenia noskiem, jakby mieszkał u nas od zawsze.
Uwielbia głaskanie, noszenie na rekach, wspólne zabawy, wierny towarzysz przy każdej domowej czynności.
Cierpliwie czeka na poranne śniadanie , spokojny podczas pielęgnacji i skuteczny jako pogromca much.
Polecam to Dollylandowe królestwo Pani Uli.
Do dzisiaj jak zbłądzę i mam pytania, służy pomocą i radą.
Dziękuję Pani Ulu za cierpliwość do mojej niecierpliwości w oczekiwaniu na Rysia i za ten już prawie 3 kg kawałek puchatej miłości. 🙂

*Kociak z miotu luty 2022

Agnieszka z Trójmiasta

Serdecznie polecam hodowlę Dollyland - od miesięcy mam kotkę o imieniu Salsa i wspanialszego kociaka nie mogłam sobie wymarzyć! Jest niesamowitym pieszczochem kochającym noszenie na rękach, chodzi za mną krok w krok, jest bardzo odważna i uwielbia jeździć samochodem na wycieczki. Jestem pewna, że ogromna w tym zasługa pani Urszuli - będąc w hodowli zwróciłam uwagę na to, że koty mają w tym miejscu stworzone wspaniałe warunki, a pani Ula bardzo dba o ich socjalizację. Dodatkowo kontakt z hodowcą jest bardzo dobry, co ważne przede wszystkim w pierwszych tygodniach posiadania kociaka. Z całego serca polecam!

*Kociak z miotu listopad 2021

Magdalena KaPoznań

Po pierwszej rozmowie z Panią Ulą wiedziałam, że łączy nas bezgraniczna miłość do kotów. Początkowo planowaliśmy adoptować tylko jednego kotka, jednak jak to często bywa nie mogliśmy się powstrzymać i adoptowaliśmy dwa: Dollyland Magnolię i Dollyland Special Edition (w domku Dante). Był to wspaniały pomysł, w którym utwierdzam się każdego dnia, patrząc jak się bawią, rosną i rozwijają. Są to koty nieziemskiej urody i o niesamowitych charakterach. Są naszym oczkiem w głowie i olbrzymią radością. Mimo mijającego czasu cały czas utrzymujemy kontakt z Panią Ulą, która zawsze służy radą i autentycznie dba o kotki, które opuściły hodowlę. Dziękujemy!
A i S Korpa
*Kociaki z miotu czerwiec 2021

Aleksandra z Warszawy

Już po pierwszych słowach podczas pierwszej rozmowy wiedziałam że Pani Ula to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. W każdym słowie słychać pasję i miłość do tego co robi. Wspaniały kontakt do momentu odbioru kotków. Wiele cennych rad i przede wszystkim ten kontakt nadal trwa choć kociaki są u nas ponad 2 miesiące. Planowaliśmy na początku że pojedzie do nas jeden kociak Teoś ale szybko zdecydowaliśmy że zabieramy Jagodę. Nie mogliśmy się powstrzymać. Pani Ula bosko dobrała nam kociaki . Są idealne cudowne kochane i aż brak słów żeby je opisać.
Dziękujemy
Magdalena z rodziną

*Kociak z miotu czerwiec 2021

MagdalenaPoznań

Heca ( z hodowli Allison) jest z nami od 2 miesięcy.. a mam wrażenie jakby była tu zawsze.. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam jej zdjęcie od razu wiedziałam, że to ona! Ale wybierając ją nie sądziłam nawet, że zamieszka z nami taki przytulas. Mieliśmy już w domu rocznego ragdolla, który choć zawsze obok nas, to jest raczej niedotykalski.. Mieliśmy obawy czy się dogadają lecz niepotrzebnie.. Heca w dwa dni przekonała go do siebie..Jest niesamowita, odważna, wesoła, nie boi się nikogo, mruczy gdy tylko się na nią spojrzy, jest zawsze gotowa na pieszczoty, przybiega jak tylko usłyszy swoje imię, wdrapuje się na ręce i rozkłada brzuszkiem do góry czekając na głaski... Nie stroni też od dzieci..daje się im brać na ręce i przytulać.. chętnie się z nimi bawi, a po szaleństwie ogląda bajki w ramionach swojej 6 letniej ludzkiej siostry.. Jesteśmy w niej totalnie zakochani.. Dziękujemy Pani Ulu za to wspaniałe stworzenie.

*Kociak z miotu czerwiec 2021

Ania z Gdańska

Chciałabym bardzo podziękować właścicielce hodowli Dollyland za wspaniałą kotkę Pysię i ogromnie się cieszę, że znalazłam tę hodowle. Koty z tej hodowli są zadbane i co najważniejsze zdrowe. Widać, że właścicielka zajmuje się hodowlą z pasją 🙂 Kotkom poświęca swój czas i robi to profesjonalnie. Zawsze można liczyć na fachową pomoc od Pani Urszuli. Kociak nauczony jest samodzielności, wszelkie formalności odbyły się bez żadnych zastrzeżeń. Z czystego serca gorąco polecam 🙂 Zuzanna Paprocka

*Kociak z miotu pazdziernik 2020

ZuzannaWrocław

Bardzo dziękujemy za przekazanie nam tak zadbanego i kochanego kotka. Maluch od pierwszych dni był towarzyski, tulaśny i niesprawiający żadnych problemów. Z czasem przywiązał się do nas równo mocno jak my do niego i nie wyobrażamy sobie już domu bez białego futerka. Hodowla zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie i polecamy ją wśród znajomych.

*Kociak z miotu sierpień 2020

Ania z Gdańska

Lucky jest z nami w domu od końca listopada. Do czasu odbioru kociaka otrzymywaliśmy regularnie zdjęcia malucha by móc obserwować postępy w jego rozwoju , zakochaliśmy się w nim od pierwszego zdjęcia 🙂 ale gdy po niego pojechaliśmy okazało się , że jest jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach. Czekaliśmy na niego 9 miesięcy i jechaliśmy przez pół Polski , ale było warto. Kocurek z cudownym charakterem od początku dawał się przytulać a gdy pojawił się w naszym domu to od razu śmiało zaczął zwiedzać mieszkanie jakby wiedział, że jest u siebie. Bardzo szybko zaaklimatyzował się , nie bał się, nie chował się po kątach, odważnie poznawał każdy zakątek mieszkania, bawił się , jadł i pozwalał głaskać i przytulać. Po kilku dniach już reagował na swoje imię , chodził za domownikami i siedział z nami przy stole w czasie posiłków. Lucky uwielbia się bawić i rozrabiać jak ciekawe świata dziecko, ale potrafi też być bardzo przytulaśny i obdarowywać buziakami, ma cudowny charakter o jakim nawet nie marzyliśmy. Kotek z hodowli Dollyland od pierwszych dni obdarzony dobrą opieką i czułością jest przygotowany do bycia kochanym i przytulanym członkiem rodziny , który wypełnia pustkę w domu i daje mnóstwo radości. Dziękujemy za tak wspaniałego kociaka i polecam wszystkich puchatych wychowanków pani Uli.

*Kociak z miotu sierpień 2020

BasiaWrześnia

Kiedy otrzymałem zdjęcie Franklina, napisałem do mojej żony, że się zakochałem. W pierwszym momencie oniemiała, ale kiedy otrzymała po chwili zdjęcie kociaka podzieliła moje uczucie.
Gdy już wybraliśmy się po naszego domownika, nastawiałem się, że pewnie taki piękny jak na zdjęciu nie będzie, bo przecież to fotografia.
Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości był jeszcze bardziej cudowny.
Kolejne moje pozytywne zaskoczenie, to to, jak szybko zaaklimatyzował się w naszym mieszkaniu. Najpierw musiał wszystko obwąchać, żeby po chwili czuć się jak u siebie. Franula jest bardzo zsocjalizowany i wie jak się zachować.
Wszyscy członkowie rodziny go pokochali. Każdego sobie rozpracował. Kiedy włączy się mój budzik jest już przy mnie, kładzie się na plecy ewidentnie żądając porannych pieszczot. Jest obecny we wszystkich naszych czynnościach, zaczynając od robienia lekcji przez córki, poprzez gry stolikowe do sprzątania, przyrządzania posiłków i oczywiście łazienki. Sprawia nam to ogromną radość, że jest członkiem naszej rodziny. Wiele bym mógł jeszcze napisać. Podsumowując jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zamieszkał z nami Franulka. I jeszcze jedno. Pani Ula to profesjonalistka w dziedzinie kociaków. Mało tego, wychowuje je znakomicie. Dlaczego? Bo kocha swoją pasję.
Bardzo dziękujemy i z całego serca polecamy.

*Kociak z miotu wrzesień 2019

Rodzinka ze Starogardu Gdańskiego

Bambosz zjawił się u Nas w czasie wakacji 2019 roku . Trochę się obawiałam pierwszej nocy w nowym miejscu, ale nasz Kocurek od razu wyszedł z transportera, postawił ogonek i zwiedzał nowy dom. Wieczorem już biegał za wędką, jadł, pił, aż w końcu spokojnie zasnął. Po sześciu miesiącach, mogę powiedzieć, że to naprawdę wspaniały przyjaciel, nie odstępuje nas ani na krok, mrucząc, świergocząc, gruchając, jest zawsze tam, gdzie my, wszystko musi zobaczyć i wszystko powąchać. Kiedy wracam z pracy, czeka już pod drzwiami - nie wiem, jak to robi, ale wybudza się nawet z głębokiego snu. Na powitanie podaje łapkę, patrząc prosto w oczy. Czeka na porcję pieszczot. Potem szybciutko biegnie w pobliże szafki i czeka na przekąskę. W hodowli Pani Uli nauczył się korzystania z drapaka i kuwety. Wychodząc z niej, czyści ją ze wszystkich stron, zabiera się nawet za "sufit". Jest odważnym Kocurkiem, który uwielbia wszelkie zakamarki. Lubi głaskanie, pieszczoty, ale niekoniecznie branie na ręce- mam wtedy wrażenie, że myśli sobie:" OK, posiedzę trochę, żeby nie robić ci przykrości, ale pamiętaj, żeby za chwilę mnie uwolnić" . Kocha wspólne zabawy - aportowanie, pogonie za wędką., najbardziej jednak zabawę w chowanego, na to ma zawsze ochotę. Nie lubi swoich mięciutkich legowisk, za to uwielbia wszelkiego rodzaju tace, duże półmiski - na nich chętnie śpi lub obserwuje, co dzieje się wokół. Gdy w zasięgu jego wzroku pojawi się jakiś garnek, zaraz się do niego ładuje. Kiedy czegoś chce, mruży swoje błękitne oczka, podnosi różowy nosek i pyszczek w górę - nikt nie jest w stanie mu się oprzeć!
Miałam dużo szczęścia, wybierając kociaka z hodowli Dollyland. Bambosz jest słodki, piękny, mądry, przekochany, a Pani Ula zawsze cierpliwie odpowiada na moje pytania, doradza. Pani Ulu, serdecznie dziękuję za Bambosza.

*Kociak z miotu kwiecień 2019

RenataStarogard Gdański

JUNO ( Dollyland Forever Young ) jest ze mną od trzech miesięcy. Długo na Niego czekałem, ale kocik od Pani Uli przerósł moje najśmielsze oczekiwania.
Bez jakichkolwiek problemów odbył podróż do nowego domu, mieszkanie po godzinie,było Jego, od razu jadł, bawił się i „głaskał”.
Świetnie się rozwija, rośnie i staje się coraz piękniejszym przedstawicielem ragdollowej rasy, ze wszystkimi cechami wyglądu i zachowania do niej przypisanymi. Przytulanie, mruczenie, i akceptacja wszystkiego i wszystkich to esencja jego charakteru.
Sposób hodowli i metody socjalizacji Pani Uli są warte najwyższej oceny.
Z całym sercem polecam hodowlę DOLLYLAND.
Dziękuję Pani Ulu.

*Kociak z miotu Lipiec 2019r.

TomaszWarszawa

Fibi (Dollyland Phoebe) to spełnienie moich najśmielszych marzeń. To malutka księżniczka, która skradła moje serce już od pierwszych chwil. Fibi kocha zabawę, czym sprawia nam każdego dnia mnóstwo radości. Jej fikołki i polowanie na zabawkowe myszki to rozrywka, podczas której nie da się powstrzymać śmiechu. Fibusia uwielbia pieszczoty i kontakt z człowiekiem i to do tego stopnia, że podąża za mną kiedy tylko się ruszę. Po przyjściu do domu wita nas przy samych drzwiach mrucząc i ciesząc się na nasz widok. Do tego wszystkiego jest bardzo ciekawskim i mądrym kotkiem, uczącym się w błyskawicznym tempie.
Kociak rasy Ragdoll był moim marzeniem już od długiego czasu. Decydując się na niego zależało mi na tym, by kotek był nauczony czystości, dobrze zsocjalizowany a przede wszystkim by był zdrowy. Wszystko to znalazłam w Dollyland. Ula, bardzo dziękujemy Ci za tak wspaniałego kotka jakim jest Fibi! Jak Ragdolle to tylko z Dollyland!

*Kociak z miotu lipiec 2019

Paulina i RobertKartuzy

Jesteśmy szczęśliwymi właścicielami cudownej kotki Dolores z hodowli Dollyland. Ragdoll był marzeniem córki, które postanowiliśmy spełnić.
Przyznam szczerze, że byłam pełna obaw jak sobie poradzimy z kociakiem i labkiem z ADHD .
Wybraliśmy dobrze nam znaną hodowlę i właścicielkę Ulę, która wybrała nam kotka idealnie pasującego do naszej rodzinki. Dolores świetnie odnalazła się w naszym domu i rozkochała w sobie nas wszystkich, nawet naszego psa .
Ula, dziękujemy za zaufanie oraz wszystkie rady dotyczące kociaka.

*Kociak z miotu Lipiec 2019r.

Małgosia i WiktoriaGdańsk

Nasz Neverland, w domu Dyzio, kocurek z hodowli Dollyland jest wyjątkowo cudowną istotą...uwielbia zabawy, ciągle goni po domu w poszukiwaniu nowych zajęć. Koteczek jest bardzo kontaktowy, często szuka interakcji z człowiekiem, nawołując miauczeniem, przytulaniem się i mruczeniem jak i przynoszeniem różnych przedmiotów do zabawy. No cóż, kiedy się zmęczy "pada" gdzie popadnie i śpi, śpi np.centralnie na środku salonu... Kiedy młody "naładuje akumulatory" odradza się ciekawość świata i chęć obcowania z człowiekiem. Jest jeszcze jedno upodobanie...jedzonko... nieprzeciętny apetyt sprawił, że Dyzio kiedy skończył pięć miesięcy waga wskazała imponujące 4,6 kg.
Gorąco polecam hodowlę Dollyland, pani Ula kocha to co robi czego skutkiem jest wspaniała socjalizacja kociąt, maluchy są szczęśliwe,zadbane, zdrowe i pachnące.
Pani Ulu, serdecznie dziękujemy, a przyszłym opiekunom kociąt polecam hodowlę DOLLYLAND i życzę magicznego czasu z Ragusiami.

* Kociak z miotu kwiecień 2019r.

AniaBanino

Arni bardzo urósł, uwielbia się bawić, poluje dosłownie na wszystko, zawsze wita nas przy drzwiach i często się przytula. Jest też bardzo charakterny, niesamowicie ciekawski ,lubi ludzi i szybko się adaptuje. Uwielbia przysmaczki cosmy i zabawki każdego rodzaju.
Bardzo dziękujemy za tak cudownego kotka.

*Kociak z miotu Grudzień 2018r.

KarolinaWarszawa

„Na Ragdolla z hodowli Dollyland zdecydowaliśmy się po pierwszym spotkaniu z Panią Ulą. Jej profesjonalizm i miłość do zwierząt widać było od razu! Poprosiliśmy o kocurka „na kolanka”, który przede wszystkim miał być członkiem naszej rodziny. Snowflake Dollyland a dla nas Rysio posiada wszystkie cechy, które sobie wymarzyliśmy! Jest czuły, radosny, ciekawski, odważny i zawsze z nami. Dzięki wcześnie przeprowadzonej socjalizacji bez problemu dogaduje się z innymi zwierzętami. Pani Ula to bez wątpienia hodowca z powołania i jeśli Ragdoll to tylko z jej hodowli! Pani Ulu jeszcze raz dziękujemy za naszego Rysia-najwspanialszego Ragdolla na świecie 😍”

*Kociak z miotu Grudzień 2018r.

MałgosiaGdynia

Fado (Willy Fado Dollyland PL) - rozkoszna kocia fajtłapa. Straszny z niego leniuch, ale jeśli chodzi o głaskanie i jedzenie, to zawsze chętnie i z przyjemnością. Pod warunkiem, że ma na to ochotę 😉

Fifi (Miss Piggy Dollyland PL). Dołączyła do naszego teamu kiedy miała ponad rok. Była charakterna i niezależna. Dziś to niezwykle lojalna i oddana mi kotka. To taka dziewczyńska miłość przez duże „M”.

Dlaczego Dollyland? Ta hodowla to dom, w którym kocha się zwierzęta, wystarczy przekroczyć próg, żeby to poczuć. Niezwykle cenię sobie też kontakt z Ulą. Wiem, że kiedy mam jakieś obawy dotyczące kotów zawsze mogę do niej zadzwonić. Ja i moje koty czujemy się zaopiekowane 😉

JoannaBydgoszcz

Jestem szczęśliwą "mamą" dwóch cudownych kociaków z hodowli Dollyland. Gdybym miała wybierać po raz trzeci, bez wahania wybrałabym Dollyland. Pani Ula to kobieta z wielką wiedzą i wielkim sercem do zwierząt. Zawsze służy pomocą i dobrą radą. Kociaki z jej hodowli są bardzo dobrze zsocjalizowane i lgną do człowieka. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszych towarzyszy. Wesołe, ciekawskie, delikatne i pełne miłości kotki.
Pani Ulu! Jeszcze raz bardzo dziękujemy ❤️

PaulinaToruń

Presliś... Precelek... Precel... Mały kotek o Wielkim Sercu.
Precel jest z nami od ponad roku i początki w kocim stadzie były delikatnie mówiąc trudne.
Dwoje kocich domowników (kocica main coon) i (kocur syberian) ostro kręcili kocimi nosami. Im bardziej kręcili tym bardziej Precelek do nich lgnał... i wygrał konsekwencją, gdyż teraz stanowią zgraną kocią paczkę...
Precel jest najbardziej ciekawską i dynamiczną częścią tej paczki, który dba o aktywność pozostałych kotów... szczególnie ok. 4 nad ranem praktykując pogonie i ucieczki...
Jest też największą "kocią gadułą", łagodny o pięknych niebieskich oczach...
Ragdolle to łagodna, ciekawska, wesoła rasa kotów, która dobrze czuje się w kociej grupie.
Precelek jest cudnyyyy

Słupsk

Lewy to kot o cudownym, zrównoważonym charakterze. Codziennie towarzyszy nam przy wszystkich czynnościach od porannego śniadania po wieczorne czytanie przed spaniem. Nasz kocurek jest bardzo rodzinny, towarzyski i gadatliwy choć nie nachalny. Dzięki świetnie przeprowadzonej przez hodowlę socjalizacji bardzo lubi również towarzystwo innych zwierząt. Serdeczne polecam koty z Dollyland, lepiej nie mogliśmy trafić. 😊"

JustynaGdańsk

Elvis to kot, którego imię mówi wszystko, jego opis stanowiłby idealne tło do piosenek Elvisa Presleya.
Jest to kot, dla którego najważniejszy jest kochający dom „Home is where the heart is”. Dla swojej właścicielki jest jak „Teddy Bear”, mruczący przez całe dni słowa „Love me tender”. Jego błękitne oczy wpatrzone w każdego kto przechodzi mówią jednoznacznie „Kiss me Quick” i „I can't stop loving you”.
Mimo, że stara się chadzać swoją „My Way”, to przytula się pytając czy „Are you lonesome tonight?”. Ale przede wszystkim jest „Devil in Disguise”.

TomaszElbląg

Jestem szczęśliwą opiekunką dwóch kotek z hodowli Dollyland. Odwiedzając hodowle po raz pierwszy wiedziałam, że jest to miejsce z "sercem" do zwierząt. Biegające, szczęśliwe koty oraz towarzyszące im psy były tego dowodem 🙂. Dollyland to hodowla przez duże "H", tu przywiązuje się wagę do rozmnażania tylko najlepszych linii hodowlanych ale priorytetem jest powoływanie na świat przede wszystkim zdrowych kociąt o cudownym wyglądzie i jeszcze cudowniejszym charakterze. Byłoby cudownie gdyby wszystkie hodowle były prowadzone na tak wysokim i profesjonalnym poziomie. Ula dziękuje Tobie za moje dwa skarby ale przede wszystkim za zaufanie jakim mnie obdarzyłaś ❤

KarolinaGdańsk

Nasza kotka, którą mamy z hodowli Dollyland od Uli ma na imię Frotka. Tak nazwała ją nasza córka gdy tylko ta przekroczyła próg naszego domu 😊. Jest z nami już pół roku, jest wspaniałą kotką, uwielbia się bawić, kocha się przytulać i trochę psocić 😉.Jesteśmy szczęśliwi mając ją w domu... A poza tym jest ona oczkiem w głowie mojego męża I tu jestem tym bardziej zaskoczona, bo był na "nie" co do kotów w domu. I jak tu nie kochać Ragdolli 😍

MarzenaGdańsk

Nie wiemy czy można opisać słowami, charakter naszej Toli. Fakt jest taki, że jest to wyjątkowa kotka. Idealnie zsocjalizowana, taka nasza dusza towarzystwa (choć nie jest nachalna). A każdy gość w naszym domu zachwyca się jej spokojem i sposobem bycia. Często też pada pytanie, czy "ona zawsze jest taka grzeczna"? lub... czy to naprawdę kot? Bardzo lubi doglądać czym się bawią dzieci, towarzyszy w każdym domowym wydarzeniu, od kąpieli po zmywanie naczyń i jest bardzo ciekawa wszystkiego. Z całego serca polecamy każdemu Dollyland !

WeronikaRumia

Mala Mi wniosła do naszego domu element, który brakował do całości. To tak jak obraz z puzli i tylko jednego elementu brakuje. My uzupełniamy go. Mamy Małą Mi, i codziennie zatapiamy się w jej pięknych oczach oraz zachwycamy się jej cudownym charakterem. Dziękuję za wszystko hodowcy Pani Uli.

MarzenaŻnin

Pani Ulu, musimy to powiedzieć. Jesteśmy po uszy zakochani w tym maluchu!! To naprawdę niesamowity kociak! Jest tak przyjazny, tak bardzo za człowiekiem. Podąża za mną wszędzie i jest strasznym przytulakiem! Leży przy mnie i mruczy i tylko go głaskać! Pięknie sie bawi, biega za piłka, pomaga we wszystkim. Do tego jest bardzo grzeczny i delikatny. Ładnie je, korzysta z kuwety i drapaka. Śpi w nocy z nami w łóżeczku na poduszce przy mojej twarzy, daje nam mnóstwo radości! Dziękujemy raz jeszcze!! To cudowny maluch.

MagdalenaWarszawa

Lucjan jest kotem o wspaniałym temperamencie i cudownym charakterze. Już pierwszego dnia odważnie wyszedł z transportera i z podniesionym do góry ogonem poznawał nowy dom i kociego rezydenta. Lucuś jest bardzo pogodny i radosny. Otwarty na inne koty i ludzi. Wszystko go cieszy. Nie ma w sobie cienia agresji, ani irytacji. Zawsze blisko człowieka. Grucha z radości jak gołąbek. Pierwszy wita nas, gdy wracamy do domu. Aportuje ulubioną zabawkę i papierowe kulki. Kocha cały świat.

KrystynaGdynia

Kotki od Uli to wspaniała sprawa. Jestem szczęśliwą posiadaczką Yulki i Henryka. Kotki z hodowli Dollyland są otoczone miłością i troską od pierwszych chwil życia co się uwidacznia na późniejszym etapie kotków. Z hodowczynią od pierwszych chwil spotkania jest bardzo dobry kontakt. Chętnie udziela porad i wsparcia o czym mogłam się przekonać nie raz. Doskonale zna każdego swojego kotka i trafnie potrafi ocenić jego charakter i szczerze o nim powiedzieć... i co bardzo ważne przed oddaniem kotka w nowe ręce przeprowadzi uważam konieczny "wywiad"... oczywiście dla dobra kotka.

BeataPoznań